Thrash Is The Law

Krueger

Jak w temacie, jaki jest wasz ulubiony album Sodom`u. Prosił bym takze o kilk słow uzasadnienia, dlaczego akurat ten album.

ThrasHeaD

Dałeś chłopie twardy orzech do zgryzienia.Dlaczego właśnie ten album,ano dlatego że Jest zajebisty od strony technicznej.Na żadnym albumie żaden wioślarz tak nie wymiatał jak Hoffmann.No i wpływy Motorhead'u które można usłyszeć na tym krążku a muszę przyznać że to także jedna z ulubionycy kapel.Chociaż jak już gdzieś pisałem z sentymentu wybrałbym "Persecution Mania"gdyż słuchając tego krążka powracam myślami do tamtych czasów no wiesz stara gwardia,restauracja starej mody po prostu to był kult (tego już dzisiaj brakuje na scenie metalowej).Tak naprawdę to sam do końca nie wiem czy na pewno Better...gdyż w sodomowym klimacie siędzę już 17 lat (i nie znudziłem się tym) więc każdy album jest dla mnie niezłym suffem.
No ale niech już tak zostanie jak napisałem.

ThrasHeaD

Chyba brakuje jednego tytułu w rankingu na ulubiną płyte/"Til Death Do Us Unite."

Krueger

Nie chyba a napewno :/ Dzieki za info, jak widac til.... juz jest wiec zapraszam do glosowania.

ThrasHeaD

Tyko kto zagłosuje...?
Widocznie LLSodomer77 miał racje pisząc że to bardziej wygląda na GG.Ale to nic zajebiście że moge z kimkolwiek ponawijać bo myślałem że już nie ma prawdziwych SODOMANIAC'S ! A tak na marginesie czy będzie dołączona do rankingu EP."In The Sign Of Evil"? Bo jak by nie patrzeć to jak dla mnie klasyk.

Krueger

Na Ep`ki mam zamiar zrobic osobna ankiet, nie chcialem mieszac ich z pelnymi albumami. Ale narazie jest troszke malo userow, jak sie pojawi wiecej i ankieta o Ep`kach sie znajdzie

Krueger

Ja glosowałem na Agenta, z powodu ze od tego zaczolem sluchac Sodom`u ale nie tylko . Kazdy kawalek jest tam swietny, otwiera tez jakby nowy etap dla Sodomu. A bez kawalka Ausgebombt to chyba zadna impreza sie nie obejdzie Very Happy

ThrasHeaD

Właśnie jeśli idzie o Agenta to był krok milowy w twórczości Sodom'u i także dażę wielkim szacunkiem ten album.A'propos to długo siedzisz w Sodom'owych klimatach i też tak jak ja jesteś wylniałym thrash'erem hehehe...

LLSodomer77 · Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Oddałem głos na M-16, mam straszliwą słabość do tego albumu. Uzasadnienia nie będzie, wymiata i tyle Cool

Kryminator

Zaczynałem słuchać Sodomu od prawdziwego klasyka - Persecution Mania.
I to jest jeden z moich ulubionych albumów. Ale są inne równie dobre,
przede wszystkim Agent Orange, Code Red i bardzo mi się podoba M-16.
Nowy Sodom (2006), tesz jest dobry, ale nie lepszy od M-16.
W Persecution Mania fajne jest to brudne i ostre brzmienie z połamanymi riffami. Agent Orange był bardziej nastawiony na technikę grania, a albumy z lat 90, tak średnio. Napewno bardzo dobry był Til Death Do Us Unite z kawałkiem Fuck The Police.